Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
brakuje - rzucał nieodpowiedzialnymi obietnicami, otaczał się podejrzanymi dworzanami, bez godności wyszedł z konfrontacji z Kwaśniewskim.

Dziś do zajęcia miejsca po nim szykuje się Lech Kaczyński. Profesor prawa ma więcej taktu niż prosty elektryk, lepiej zna historię, nie popełnia gaf. A jednak trudno powstrzymać uśmiech, widząc w roli ojca narodu 160-centymetrowego chomika, w dodatku z identycznym bratem u boku. Niechętne mu media straszą jego dyktator-skimi zapędami, antykomunistyczną retoryką, niechęcią do Rosji i Niemiec. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że pogrywanie na "nutę narodową" to nie jest prawdziwe "ja" Kaczyńskiego, ale efektowny ozdobnik uzupełniający image szeryfa zapewniają-cego porządek w miasteczku
brakuje - rzucał nieodpowiedzialnymi obietnicami, otaczał się podejrzanymi dworzanami, bez godności wyszedł z konfrontacji z Kwaśniewskim. <br><br>Dziś do zajęcia miejsca po nim szykuje się Lech Kaczyński. Profesor prawa ma więcej taktu niż prosty elektryk, lepiej zna historię, nie popełnia gaf. A jednak trudno powstrzymać uśmiech, widząc w roli ojca narodu 160-centymetrowego chomika, w dodatku z identycznym bratem u boku. Niechętne mu media straszą jego dyktator-skimi zapędami, antykomunistyczną retoryką, niechęcią do Rosji i Niemiec. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że pogrywanie na "nutę narodową" to nie jest prawdziwe "ja" Kaczyńskiego, ale efektowny ozdobnik uzupełniający image szeryfa zapewniają-cego porządek w miasteczku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego