Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
czy
taplać w błocie, gdy były za mało brudne czy umorusane. Choć nie można
powiedzieć, dawał im cukierki za to albo głaskał po główkach, tak że
dzieci chętnie się obsypywały czy taplały, jak to dzieci. I pstryk.
Sehr gut. Sehr gut. Wunderbar. Zaglądał też w obejścia, a nawet
wchodził do chałup. I pstryk.
A już z rodziną Madejów prawie że się zaprzyjaźnił. Choć Madeje
mówili, że się zawziął na nich. Kupa ich była i bieda aż piszczała.
Chałupę też mieli najbiedniejszą we wsi. Przykulona do ziemi, z jednej
strony drągiem podparta, okienka nie większe niż główki kapusty, a i
sami, od
czy<br>taplać w błocie, gdy były za mało brudne czy umorusane. Choć nie można<br>powiedzieć, dawał im cukierki za to albo głaskał po główkach, tak że<br>dzieci chętnie się obsypywały czy taplały, jak to dzieci. I pstryk.<br>Sehr gut. Sehr gut. Wunderbar. Zaglądał też w obejścia, a nawet<br>wchodził do chałup. I pstryk.<br> A już z rodziną Madejów prawie że się zaprzyjaźnił. Choć Madeje<br>mówili, że się zawziął na nich. Kupa ich była i bieda aż piszczała.<br>Chałupę też mieli najbiedniejszą we wsi. Przykulona do ziemi, z jednej<br>strony drągiem podparta, okienka nie większe niż główki kapusty, a i<br>sami, od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego