Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
okazać samcem, rozhuśtanym hormonalnie, agresywnym egzemplarzem z długimi kłami. Adonis, Hemingway, całe tłumy łowców, których odyniec dziabnął w udo. Tak to się delikatnie określało w książkach, "udo". Niemiło patrzeć, jak nasze własne jaja oddalają się w głąb lasu, nadziane na śmierdzący kieł. Nie byłoby z czym wracać do londyńskich klubów - chirurgia plastyczna ma swoje granice. Ale może to jednak samiczka? Bez młodych? Może, gdyby lekko, nieznacznie zacząć się cofać do ogrodzenia, zwierzak nie uzna tego za prowokację, nie zareaguje odruchem pogoni na to, co swoim ciemnym móżdżkiem weźmie za ucieczkę. Spróbować? Wielki Boże, jeśli nie możesz zabrać dzika, zabierz chociaż ten odór
okazać samcem, rozhuśtanym hormonalnie, agresywnym egzemplarzem z długimi kłami. Adonis, Hemingway, całe tłumy łowców, których odyniec dziabnął w udo. Tak to się delikatnie określało w książkach, "udo". Niemiło patrzeć, jak nasze własne jaja oddalają się w głąb lasu, nadziane na śmierdzący kieł. Nie byłoby z czym wracać do londyńskich klubów - chirurgia plastyczna ma swoje granice. Ale może to jednak samiczka? Bez młodych? Może, gdyby lekko, nieznacznie zacząć się cofać do ogrodzenia, zwierzak nie uzna tego za prowokację, nie zareaguje odruchem pogoni na to, co swoim ciemnym móżdżkiem weźmie za ucieczkę. Spróbować? Wielki Boże, jeśli nie możesz zabrać dzika, zabierz chociaż ten odór
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego