może być, wiecie jak jest w życiu.., to <orig>se</> tak walnie, i tak już przecież do domu będzie wracał taksówką). A gospodarz dolewa do szklanek soku z <orig>kartona</> z czystą i nagrzany narzeka na złodziejów samochodów, że nic, nic, powtarza ich nie powstrzyma, jak sobie co upatrzą, to po tobie, choćbyś nie wiem co robił i każdy kiwa głową zgadzając się ze zdaniem, bo jest to szczera prawda, no nie jest tak?, a po za tym to ciekawe ile te renty i emerytury <orig>podniosom</>..<br>Na klatce jeżdżą windą kuzyni ze wsi tam i z powrotem, z góry na dół, Januszek siedzi sam w pokoju