Ubrany w czarny garnitur, białą koszulę, czarny skórzany krawat i ciemne przeciwsłoneczne okulary, pewnym krokiem zmierza przed siebie z futerałem od skrzypiec w ręce. Zatrzymuje się przed ladą kiosku warzywniaka.<br><br>KILER<br>Poproszę cztery twarde pomidorki, dwa kiszone ogórasy i pęczek rzodkiewek.<br><br>KIOSKARKA wykłada na ladę produkty. Kiler otwiera futerał i chowa wszystko do środka.<br><br>KIOSKARKA<br>Pan Kiler? Widziałam pana w telewizji. Mam dla pana zlecenie... Chodzi o mojego starego...<br><br>KILER<br>Ile płacę?<br><br>KIOSKARKA<br>Pieniądze nie grają roli.<br><br>KILER<br>Pomyślimy...<br><br>Scena 42.<br><br>KOMENDA POLICJI. GABINET NADINSPEKTORA<br><br>Wnętrze. Dzień<br><br>W pokoju "na dywaniku" stoją komisarz Ryba, Dyrektor więzienia i Prokurator. NADINSPEKTOR jest krzepkim