Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Jędrzejewski...
Ja się nie dziwię, że nie chce Pan wytłumaczyć, dlaczego skazał Pan dziennikarza z Polic na trzy miesiące więzienia (piszemy o tym w "Wydarzeniach"). Bo tego wytłumaczyć się nie da.
Nie dziwi mnie też, czemu nie chce Pan pokazać twarzy, choć jako urzędnik państwowy nie powinien się Pan przecież chować. Otóż twarzy nie pokazują na ogół ci, którzy wstydzą się tego, co robią, lub mają coś na sumieniu.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że polski wymiar sprawiedliwości trzyma standardy. Pan na przykład trzyma standard Birmy, Syrii czy innego kraju, gdzie wolność słowa nie istnieje poza martwymi przepisami.
Powie Pan
Jędrzejewski...&lt;/&gt;<br>Ja się nie dziwię, że nie chce Pan wytłumaczyć, dlaczego skazał Pan dziennikarza z Polic na trzy miesiące więzienia (piszemy o tym w "Wydarzeniach"). Bo tego wytłumaczyć się nie da.<br>Nie dziwi mnie też, czemu nie chce Pan pokazać twarzy, choć jako urzędnik państwowy nie powinien się Pan przecież chować. Otóż twarzy nie pokazują na ogół ci, którzy wstydzą się tego, co robią, lub mają coś na sumieniu.<br>Nie po raz pierwszy okazuje się, że polski wymiar sprawiedliwości trzyma standardy. Pan na przykład trzyma standard Birmy, Syrii czy innego kraju, gdzie wolność słowa nie istnieje poza martwymi przepisami.<br>Powie Pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego