Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
najdroższe, ale snując wraz ze mną plany
wspólnej przyszłości, że teraz zadzierzga się
między nami nareszcie jakiś mocny węzeł, że stałyśmy
się sobie bliskie.

Ale dziwna rzecz, im bardziej przejmowałam się wszystkim,
co mi mówiła, im większy oddźwięk znajdowało
to we mnie, tym bardziej pochmurniała Adela, zamykała się
w sobie, chowała się jak ślimak w skorupę.

Zdawało się niemal, że staje się znowu tą Adelą,
z którą spotkałam się niegdyś pod kasztanem
i która odwróciła się do mnie plecami!

Jej spojrzenie było znowu zimne, ironiczne i podejrzliwe,
jej słowa coraz skąpsze i coraz niechętniejsze, jej
odpowiedzi tak szorstkie, że przecinały natychmiast
najdroższe, ale snując wraz ze mną plany <br>wspólnej przyszłości, że teraz zadzierzga się <br>między nami nareszcie jakiś mocny węzeł, że stałyśmy <br>się sobie bliskie. <br><br>Ale dziwna rzecz, im bardziej przejmowałam się wszystkim, <br>co mi mówiła, im większy oddźwięk znajdowało <br>to we mnie, tym bardziej pochmurniała Adela, zamykała się <br>w sobie, chowała się jak ślimak w skorupę.<br><br>Zdawało się niemal, że staje się znowu tą Adelą, <br>z którą spotkałam się niegdyś pod kasztanem <br>i która odwróciła się do mnie plecami! <br><br>Jej spojrzenie było znowu zimne, ironiczne i podejrzliwe, <br>jej słowa coraz skąpsze i coraz niechętniejsze, jej <br>odpowiedzi tak szorstkie, że przecinały natychmiast
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego