pożyteczne złudzenia. W zamian niczego nie dając. <br>Jej oczy, tym razem czarnobrązowe, lśniły w szaroczarnej poświacie, w której oboje czuli się bezpiecznie, nareszcie u siebie. Odsłonili w połowie zaciemnienie, aby popatrzeć na gwiazdy, robili to czasem, kiedy zapowiadała się pogodna noc. To było tak, jakby bawili się z wojną w chowanego. Uspokoiło się, ucichli, wciąż leżeli z otwartymi oczami, on oddychał przez nos.<br>- Jaki będzie ten nowy nadchodzący rok? - po paru minutach zapytała.<br>- Wszystko wskazuje, że dla Polski decydujący na długi czas, to rok przełomu, szykują się zmiany, nasze życie zostanie przeorane.<br>W ogródku drzewa, szczególnie jabłonka, nad którą biedził się