Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
bóstw hinduizmu ("na każdych trzech mieszkańców Indii przypada jedno bóstwo", zauważa en passant autor); zangliczały z wyboru, obywatelstwa i miejsca zamieszkania (Londyn) Chamcha znakomicie imituje najrozmaitsze głosy i akcenty i grywa role charakterystyczne. Los sprawił, że obaj lecą tym samym samolotem z Bombaju do Londynu, a ściślej "lecieli", bo w chwili gdy opowiadanie się zaczyna już jest po samolocie: Boeing indyjskich linii lotniczych zwący się pięknie Bostan (perskie "ogród", aluzja do jednego z ogrodów rajskich) dostał się w ręce mało kompetentnych terrorystów-Sikhów, nastąpiła eksplozja, pasażerowie zostali wysypani "jak mak z pękniętej makówki" i obaj protagoniści spadają z wysokości 20.002
bóstw hinduizmu ("na każdych trzech mieszkańców Indii przypada jedno bóstwo", zauważa en passant autor); zangliczały z wyboru, obywatelstwa i miejsca zamieszkania (Londyn) Chamcha znakomicie imituje najrozmaitsze głosy i akcenty i grywa role charakterystyczne. Los sprawił, że obaj lecą tym samym samolotem z Bombaju do Londynu, a ściślej "lecieli", bo w chwili gdy opowiadanie się zaczyna już jest po samolocie: Boeing indyjskich linii lotniczych zwący się pięknie Bostan (perskie "ogród", aluzja do jednego z ogrodów rajskich) dostał się w ręce mało kompetentnych terrorystów-Sikhów, nastąpiła eksplozja, pasażerowie zostali wysypani "jak mak z pękniętej makówki" i obaj protagoniści spadają z wysokości 20.002
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego