Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
kuchni. Na stole pachniała kawa, bułki w koszyczku wyglądały na świeże i chrupiące. Nie wierząc oczom, dotknąłem jednej. Była świeża i chrupiąca. Weronika zachichotała.
- Twoja wierna niewolnica pobiegła do sklepu, gdy jaśnie pan dokonywał ablucji. Jajeczko 3 czy 4 minutowe?
Objąłem ją w pasie i przytuliłem. Wywinęła mi się po chwili - dość długiej, bym mógł wyczuć powstające między nami napięcie - i zapaliła gaz pod rondelkiem.
Po śniadaniu ona poszła do łazienki, a ja znów zasnąłem. Po południu słońce zaczęło mi świecić w oczy, obudziłem się. Weronika siedziała na foteliku obok łóżka i bez ruchu patrzyła na mnie. Wziąłem ją za rękę
kuchni. Na stole pachniała kawa, bułki w koszyczku wyglądały na świeże i chrupiące. Nie wierząc oczom, dotknąłem jednej. Była świeża i chrupiąca. Weronika zachichotała.<br>- Twoja wierna niewolnica pobiegła do sklepu, gdy jaśnie pan dokonywał ablucji. Jajeczko 3 czy 4 minutowe?<br>Objąłem ją w pasie i przytuliłem. Wywinęła mi się po chwili - dość długiej, bym mógł wyczuć powstające między nami napięcie - i zapaliła gaz pod rondelkiem.<br>Po śniadaniu ona poszła do łazienki, a ja znów zasnąłem. Po południu słońce zaczęło mi świecić w oczy, obudziłem się. Weronika siedziała na foteliku obok łóżka i bez ruchu patrzyła na mnie. Wziąłem ją za rękę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego