życiu. To pewnie dlatego, że na starość robi się ze mnie okropna gaduła, ale przecież niedługo już umrę i nic po mnie nie zostanie, tylko te opowieści w głowie Michela, no i może w pańskiej głowie.<br>Sama nie wiem, dlaczego panu to wszystko opowiadam.<br>Smakuje panu miód?<br>Pan Petrie to chyba nie miał innych przyjaciół, tylko Henryka. Ale potem zakochał się w jednej dziewczynie, która też tutaj przychodziła, i pobrali się, i mieli dwie śliczne córeczki. Długo jej potem nie widziałam, bo pracowała i siedziała w domu z tymi dziewczynkami. On tylko przychodził czasem na szachy do Henryka, ale już było