Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
życiu. To pewnie dlatego, że na starość robi się ze mnie okropna gaduła, ale przecież niedługo już umrę i nic po mnie nie zostanie, tylko te opowieści w głowie Michela, no i może w pańskiej głowie.
Sama nie wiem, dlaczego panu to wszystko opowiadam.
Smakuje panu miód?
Pan Petrie to chyba nie miał innych przyjaciół, tylko Henryka. Ale potem zakochał się w jednej dziewczynie, która też tutaj przychodziła, i pobrali się, i mieli dwie śliczne córeczki. Długo jej potem nie widziałam, bo pracowała i siedziała w domu z tymi dziewczynkami. On tylko przychodził czasem na szachy do Henryka, ale już było
życiu. To pewnie dlatego, że na starość robi się ze mnie okropna gaduła, ale przecież niedługo już umrę i nic po mnie nie zostanie, tylko te opowieści w głowie Michela, no i może w pańskiej głowie.<br>Sama nie wiem, dlaczego panu to wszystko opowiadam.<br>Smakuje panu miód?<br>Pan Petrie to chyba nie miał innych przyjaciół, tylko Henryka. Ale potem zakochał się w jednej dziewczynie, która też tutaj przychodziła, i pobrali się, i mieli dwie śliczne córeczki. Długo jej potem nie widziałam, bo pracowała i siedziała w domu z tymi dziewczynkami. On tylko przychodził czasem na szachy do Henryka, ale już było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego