Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
kto?
- Ja? Chciałem go odwiedzić. Czy ten pan wyprowadził się?
-A czyja tam wiem? - rzekła starowinka i rozejrzała się, jakby chciała sprawdzić, czy może spodziewać się pomocy. -Ja tam nic nie wiem. Wiem ino, że się tu dziwne rzeczy dzieją.
- O, jakie to rzeczy?
Trociowa zrozumiała, że nieznajomy zaczyna ją ciągnąć za język.
Żachnęła się.
- Panie, niech pan lepiej idzie na milicję, tam panu powiedzą.
- Chwileczkę - zatrzymał ją gwałtownym ruchem. - Czy ten pan jeszcze nie wrócił?
- Nie wrócił! - odkrzyknęła niemal ze złością. - Ale kto go ta wie, może jego duch wrócił - to powiedziawszy złapała się za głowę. - Panie, ja już sama nie wiem
kto?<br> - Ja? Chciałem go odwiedzić. Czy ten pan wyprowadził się? <br> -A czyja tam wiem? - rzekła starowinka i rozejrzała się, jakby chciała sprawdzić, czy może spodziewać się pomocy. -Ja tam nic nie wiem. Wiem ino, że się tu dziwne rzeczy dzieją.<br> - O, jakie to rzeczy?<br>Trociowa zrozumiała, że nieznajomy zaczyna ją ciągnąć za język.<br>Żachnęła się.<br> - Panie, niech pan lepiej idzie na milicję, tam panu powiedzą.<br> - Chwileczkę - zatrzymał ją gwałtownym ruchem. - Czy ten pan jeszcze nie wrócił?<br> - Nie wrócił! - odkrzyknęła niemal ze złością. - Ale kto go ta wie, może jego duch wrócił - to powiedziawszy złapała się za głowę. - Panie, ja już sama nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego