Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Skubi
Rok powstania: 2004
jestem czysty jak łza...ja pierdolę. Chociaż jak pół roku byłem w Belgii, to z kolei jarałem jak głupi, ale...ale już teraz nie palę. Znaczy...
Ale przeklinasz.Nie jaram.
Nie jaram.
Zaproś Ziemka, to...
Kurczę, powiedzcie parę plotek w stylu jak było na weselu u Atoma, bo jestem bardzo ciekaw.
No ja się napierdoliłem...
No, ale to nic nie pamięta.
...gdzieś tak dwudziestej pierwszej.
O dwudziestej pierwszej byłeś najebany?
Tak.
No, , no...
po czym, kurde, centralnie z wysokości pół metra narzygałem do kieliszka.

To jest najlepszy dowód....
A ty byłeś, Jurek?
Tak, ale mnie się ...
Nie uroniwszy ani kropli...
Tak
jestem czysty jak łza...ja pierdolę.&lt;overlap&gt; Chociaż jak pół roku byłem w Belgii, &lt;/&gt; to z kolei jarałem jak głupi, ale...ale już teraz nie palę. Znaczy... &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; &lt;overlap&gt; Ale przeklinasz.&lt;/&gt;Nie jaram. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Nie jaram. &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Zaproś Ziemka, to... &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Kurczę, powiedzcie parę plotek w stylu jak było na weselu u Atoma, bo jestem bardzo ciekaw. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; No ja się napierdoliłem... &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; No, ale &lt;gap reason="privacy"&gt; to nic nie pamięta. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;...gdzieś tak dwudziestej pierwszej. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; O dwudziestej pierwszej byłeś najebany? &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Tak. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; No, &lt;gap reason="privacy"&gt;, no... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; po czym, kurde, centralnie z wysokości pół metra narzygałem do kieliszka. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; To jest najlepszy dowód.... &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; A ty byłeś, Jurek? &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Tak, ale mnie się ... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Nie uroniwszy ani kropli... &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego