Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na dziełach Kopernika stanowią trywialne komentarze, jednak nawet pośród nich trafiałem na teksty wartościowe, które wiele mówią o czytelniku oraz o sposobie, w jaki dzieło studiował. Dzięki temu nabrałem przekonania, że "De revolutionibus" nie jest "książką, której nikt nie przeczytał". Mało tego - jest książką, którą niejeden zrozumiał.

Losy książek bywają ciekawsze od losów ludzi. Co jest bardziej zajmujące: historia życia Kopernika czy jego książek?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, musiałbym zadać kilka pytań samemu Kopernikowi. Bardzo chciałbym wiedzieć, czy np. lubił dowcipy? Czy robił kawały swoim towarzyszom z fromborskiej kanonii? Czy lubił muzykę? Czy miał kobietę?

Owszem miał... Annę Schilling.

Niestety
na dziełach Kopernika stanowią trywialne komentarze, jednak nawet pośród nich trafiałem na teksty wartościowe, które wiele mówią o czytelniku oraz o sposobie, w jaki dzieło studiował. Dzięki temu nabrałem przekonania, że "De revolutionibus" nie jest "książką, której nikt nie przeczytał". Mało tego - jest książką, którą niejeden zrozumiał. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Losy książek bywają ciekawsze od losów ludzi. Co jest bardziej zajmujące: historia życia Kopernika czy jego książek? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Aby odpowiedzieć na to pytanie, musiałbym zadać kilka pytań samemu Kopernikowi. Bardzo chciałbym wiedzieć, czy np. lubił dowcipy? Czy robił kawały swoim towarzyszom z fromborskiej kanonii? Czy lubił muzykę? Czy miał kobietę?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Owszem miał... Annę Schilling. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Niestety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego