wodzów, są, jako ich asysta, Kastor, Polluks i Kalias, który wybłagał swój udział. Chłopak pragnął z bliska przyjrzeć się groźnej potędze państwa pirackiego, które trzymało w posłuszeństwie i postrachu małe wyspy i porty Morza Śródziemnego. Początkowo Spartakus nie chciał go wysłać, ale zwyciężyła rozsądna uwaga Sotiona. Chłopiec jest bystry i ciekawy, umie zyskiwać zaufanie i sympatię ludzi, więc łatwo może spostrzec te rzeczy, które im, oficjalnym przedstawicielom, mogą ujść z oczu.<br>Morze jest ciche i pogodne. Drobne zmarszczki fal fałdują jego lazurową powierzchnię. Statek rozwija białe żagle niby duży ptak skrzydła do odlotu.<br>Łagodny zachodni wiatr posuwa go na pełne morze