Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 6
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
poprawki. Mówiła nieraz: "jak to trudno być pewnym, że to co się robi jest dobre..." Myślę, że ta niepewność jest właściwa wszystkim, którzy coś robią...
Miałem wówczas 16 lat, ale widocznie moje zachowanie i sposób myślenia były na takim poziomie, że zasługiwałem na poważne traktowanie i mogłem być uczestnikiem bardzo ciekawych dyskusji na tematy wymagające pewnego przygotowania i doświadczenia. Mając żywy umysł i wyobraźnię chwytałem w lot każdą ciekawą myśl, przyswajałem ją sobie i dzięki temu, jakoś uniknąłem przysłowiowej "tabaki w rogu".
Nie uczestniczyłem ani razu przy malowaniu przez Nią większej pracy, czy portretu, ale widziałem już wykonane i zawsze zauważałem
poprawki. Mówiła nieraz: "jak to trudno być pewnym, że to co się robi jest dobre..." Myślę, że ta niepewność jest właściwa wszystkim, którzy coś robią...<br>Miałem wówczas 16 lat, ale widocznie moje zachowanie i sposób myślenia były na takim poziomie, że zasługiwałem na poważne traktowanie i mogłem być uczestnikiem bardzo ciekawych dyskusji na tematy wymagające pewnego przygotowania i doświadczenia. Mając żywy umysł i wyobraźnię chwytałem w lot każdą ciekawą myśl, przyswajałem ją sobie i dzięki temu, jakoś uniknąłem przysłowiowej "tabaki w rogu".<br>Nie uczestniczyłem ani razu przy malowaniu przez Nią większej pracy, czy portretu, ale widziałem już wykonane i zawsze zauważałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego