Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1977
przemysł wnet powstanie!
Ja autostrady mam tu w planie
do obu Bździn i do Psiej Trawki,
a także regulację Szczawki,
siłownię-gigant, port, lotnisko,
muzea, uniwersytet - wszystko!
Ja chcę Pcim podnieść, uszczęśliwić,
ja chcę nim cały świat zadziwić!

Lecz po cóż ja ci mówię o tym?
Czyś ty jest zdolny, ciemna maso,
co gonisz tylko za kiełbasą,
zrozumieć, co to jest patriotyzm?!
Gdy słyszysz Polska, co kojarzy
ci się z tym słowem, o czym marzysz?!
Nędzniku, marzysz wciąż o fusze,
a gdybyś miał wznioślejszą duszę,
to pojąłbyś ten ogrom zadań,
co na narodu barki spada
i wnet ochoczo byś go dźwigał!
Ale
przemysł wnet powstanie!<br>Ja autostrady mam tu w planie<br>do obu Bździn i do Psiej Trawki,<br>a także regulację Szczawki,<br>siłownię-gigant, port, lotnisko,<br>muzea, uniwersytet - wszystko!<br>Ja chcę Pcim podnieść, uszczęśliwić,<br>ja chcę nim cały świat zadziwić!<br><br>Lecz po cóż ja ci mówię o tym?<br>Czyś ty jest zdolny, ciemna maso,<br>co gonisz tylko za kiełbasą,<br>zrozumieć, co to jest patriotyzm?!<br>Gdy słyszysz Polska, co kojarzy<br>ci się z tym słowem, o czym marzysz?!<br>Nędzniku, marzysz wciąż o fusze,<br>a gdybyś miał wznioślejszą duszę,<br>to pojąłbyś ten ogrom zadań,<br>co na narodu barki spada<br>i wnet ochoczo byś go dźwigał!<br>Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego