do gry starostę i radę powiatu. Struktura stołecznej władzy komplikuje się więc, a podział zadań między gminy, radę Warszawy (która staje się zupełnie zbędna w sytuacji, gdy powstaje rada powiatu) i radę powiatu staje się nieczytelny. Co będzie należało do prezydenta miasta, a co do starosty (tu konflikt jest nieuchronny), co będzie zadaniem powiatowym, a co miejskim? Dziś nikt nie zna odpowiedzi na te pytania.<br><br> Wiadomo jedno - nadzwyczajnie rozrośnie się biurokracja i zwiększy się liczba radnych. Warszawiacy, którzy 11października udadzą się do urn, będą wybierać: radnych dzielnic (jeśli są mieszkańcami gminy Centrum), radnych gmin, radnych rady Warszawy, radnych powiatowych i radnych województwa