Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
A bo co? Niedobre?
- Przeciwnie. Ale pierwszy raz widzę, jaki masz naprawdę kolor włosów. Siedem lat temu farbowałaś. Nie pamiętasz?
- Zapewniam cię, że wszystko, co było siedem lat temu, pamiętam dzień po dniu i godzina po godzinie. Słuchaj, czy ja wyglądam normalnie?
- Poza tym, że nienormalnie młodo, to normalnie. Bo co?
- Co
to za przyjemność jednak rozmawiać z tobą! Bo się boję, że dostałam kota. Zaczynam już wszędzie węszyć podstęp. Nikomu nie wierzę, nawet policji, a może nawet policji szczególnie. Lada chwila będę się skradać pod ścianami na czworakach. Głupio, nie?
Jechaliśmy powoli pustymi ulicami w kierunku lasku Vincennes, gdzie mnie zawsze
A bo co? Niedobre?<br>- Przeciwnie. Ale pierwszy raz widzę, jaki masz naprawdę kolor włosów. Siedem lat temu farbowałaś. Nie pamiętasz?<br>- Zapewniam cię, że wszystko, co było siedem lat temu, pamiętam dzień po dniu i godzina po godzinie. Słuchaj, czy ja wyglądam normalnie?<br>- Poza tym, że nienormalnie młodo, to normalnie. Bo co?<br>- Co to za przyjemność jednak rozmawiać z tobą! Bo się boję, że dostałam kota. Zaczynam już wszędzie węszyć podstęp. Nikomu nie wierzę, nawet policji, a może nawet policji szczególnie. Lada chwila będę się skradać pod ścianami na czworakach. Głupio, nie?<br>Jechaliśmy powoli pustymi ulicami w kierunku lasku Vincennes, gdzie mnie zawsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego