Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu, pracy, zdrowiu
Rok powstania: 1998
Markowi cienie pod oczami.
- Nie potrafię ocenić, te cienie jeszcze są, a czy są .
- Wydaje mi się, że cera też wygląda normalnie, absolutnie .
-Budzę się codziennie około wpół do ósmej, czyli jak stukam Basię w ramię, wstajemy o ósmej, jemy śniadanie.
-Potem myślimy, co by zrobić na obiad.
-Potem myślimy, co by zrobić na obiad. Chodzę prawie codziennie do tego sklepu na Dickensa, który jest, no, jak były sklepy rybne w PRL-u, no, na stałe to on jest taki, z konserwami i dorszami nieśmiertelnymi, no, i karpie są jeszcze żywe.
-...Tak, taki asortyment ?
-Tak Ale, jak pytałem o szczupaka czy sandacza
Markowi cienie pod oczami.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;-&lt;gap&gt; Nie potrafię ocenić, te cienie jeszcze są, a czy są &lt;gap&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;-&lt;gap&gt; Wydaje mi się, że cera też wygląda normalnie, absolutnie &lt;gap&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;-Budzę się codziennie około wpół do ósmej, czyli jak &lt;gap&gt; stukam Basię w ramię, wstajemy o ósmej, jemy śniadanie.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;-Potem myślimy, co by zrobić na obiad.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;-Potem myślimy, co by zrobić na obiad. Chodzę prawie codziennie do tego sklepu na Dickensa, który jest, no, jak były sklepy rybne w PRL-u, no, na stałe to on jest taki, z konserwami i dorszami nieśmiertelnymi, no, i karpie są jeszcze żywe.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO3&gt;-...Tak, taki asortyment &lt;gap&gt;?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;-Tak &lt;gap&gt; Ale, jak pytałem o szczupaka czy sandacza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego