Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 16
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Józef Sitarz (1 godz. 18 min. 50 sek.), a ja byłem trzeci (z czasem 1 godz. 19 min. 10sek.). Startowało wtedy 44 zawodników. Zająłbym lepsze miejsce, ale miałem złe buty, a wiązania były przystosowane do specjalistycznego obuwia i w związku z tym narta ciągle mi spadała. Minąłem wtedy Staszka Skupnia, co było sensacją - to było 30 stycznia 1946 r.

- Proszę powiedzieć o filii "Wisły", która powstała na Krzeptówkach.

- To było w 1946 r. Postanowiłem wtedy utworzyć filię "Wisły" w Kościelisku na Krzeptówkach, u Władysława Polankowego w domu. Za lokal płacił mój ojciec i on też finansował klub, dawał bułki z piekarni, bo
Józef Sitarz (1 godz. 18 min. 50 sek.), a ja byłem trzeci (z czasem 1 godz. 19 min. 10sek.). Startowało wtedy 44 zawodników. Zająłbym lepsze miejsce, ale miałem złe buty, a wiązania były przystosowane do specjalistycznego obuwia i w związku z tym narta ciągle mi spadała. Minąłem wtedy Staszka Skupnia, co było sensacją - to było 30 stycznia 1946 r.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Proszę powiedzieć o filii "Wisły", która powstała na Krzeptówkach.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- To było w 1946 r. Postanowiłem wtedy utworzyć filię "Wisły" w Kościelisku na Krzeptówkach, u Władysława Polankowego w domu. Za lokal płacił mój ojciec i on też finansował klub, dawał bułki z piekarni, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego