Kasprowego Wierchu po Brestową. Te zimowe drogi przeszedł wtedy, kiedy był już gospodarzem schroniska przy Morskim Oku w samym sercu Polskich Tatr. W okresie swojej aktywności wspinaczkowej uczestniczył w wyprawie Klubu Wysokogórskiego w 1947 roku w Alpy, gdzie wraz z Paszuchą pokonali bardzo trudną drogę na północnej ścianie Petit Dru, co było wówczas najlepszym osiągnięciem Polaków w Alpach.<br>Zaraz po wojnie Paszucha wziął w dzierżawę schronisko w Roztoce i prowadził je do 1950 roku, a Łapiński schronisko przy Morskim Oku. Wspólnie z żoną Wandą "Dziunią" prowadził je przez 35 lat, aż do 1980 roku. Po nich schronisko przejął syn Wojciech, a po