Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się, ale tylko niektórym. Najpopularniejsi polscy didżeje za jeden wieczór mogą otrzymać nawet 1,5 tys. zł. Najbardziej lukratywne są chałtury, czyli granie na zamkniętych imprezach firmowych. Ale chałturzenie nie jest dobrze widziane w didżejskim światku.

Tak dobrze opłacanych jest jednak niewielu, didżeje zarabiają więc przeważnie na czym innym - na co dzień pracują jako menedżerowie, dziennikarze czy kreatywni w agencjach reklamowych. Czasami prowadzą też własne sklepy płytowe albo pełnią funkcję menedżera artystycznego któregoś z klubów. Didżejem się więc nie zostaje, ale raczej jest, jeśli się występuje.

Polscy didżeje to zazwyczaj młodzi ludzie - między 20 a 30 rokiem życia, często studenci. Na Zachodzie
się, ale tylko niektórym. Najpopularniejsi polscy &lt;orig&gt;didżeje&lt;/&gt; za jeden wieczór mogą otrzymać nawet 1,5 tys. zł. Najbardziej lukratywne są chałtury, czyli granie na zamkniętych imprezach firmowych. Ale chałturzenie nie jest dobrze widziane w &lt;orig&gt;didżejskim&lt;/&gt; światku.<br><br>Tak dobrze opłacanych jest jednak niewielu, &lt;orig&gt;didżeje&lt;/&gt; zarabiają więc przeważnie na czym innym - na co dzień pracują jako menedżerowie, dziennikarze czy kreatywni w agencjach reklamowych. Czasami prowadzą też własne sklepy płytowe albo pełnią funkcję menedżera artystycznego któregoś z klubów. &lt;orig&gt;Didżejem&lt;/&gt; się więc nie zostaje, ale raczej jest, jeśli się występuje.<br><br>Polscy &lt;orig&gt;didżeje&lt;/&gt; to zazwyczaj młodzi ludzie - między 20 a 30 rokiem życia, często studenci. Na Zachodzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego