Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
tylko kiwnął głową lub powiedział: "Dobrze, dobrze", a byli i tacy jak Bandera i Maks - którzy zdawali się wcale nie słyszeć, co kierownik mówi. Wiedzieli, że on to robi odruchowo, nie będzie ich o to nagabywał po raz drugi. Użerać się o każdą drobnostkę byłoby zbyt uciążliwe i nudne na co dzień. Stec robił to hurtownie. Gdy mu już nieporządki dały się we znaki, gdy nagle spostrzegł, że kelnerzy nic sobie nie robią z jego nudnych uwag, wtenczas wybuchał gniewem.
- Panowie! Tak dłużej być nie może! Jeśli jeszcze raz zobaczę u którego z was rewir nie uporządkowany, to postaram się, żeby taki
tylko kiwnął głową lub powiedział: "Dobrze, dobrze", a byli i tacy jak Bandera i Maks - którzy zdawali się wcale nie słyszeć, co kierownik mówi. Wiedzieli, że on to robi odruchowo, nie będzie ich o to nagabywał po raz drugi. Użerać się o każdą drobnostkę byłoby zbyt uciążliwe i nudne na co dzień. Stec robił to hurtownie. Gdy mu już nieporządki dały się we znaki, gdy nagle spostrzegł, że kelnerzy nic sobie nie robią z jego nudnych uwag, wtenczas wybuchał gniewem.<br>- Panowie! Tak dłużej być nie może! Jeśli jeszcze raz zobaczę u którego z was rewir nie uporządkowany, to postaram się, żeby taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego