na postać &lt;name type="person"&gt;Portnoya&lt;/&gt;) uzyskują wymiar uniwersalny. Zwiększa to popularność książek &lt;name type="person"&gt;Rotha&lt;/&gt; (także w Polsce) oraz podtrzymuje nadzieję jego wielbicieli na uhonorowanie go Nagrodą Nobla. &lt;au&gt;(jaz)&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Philip Roth&lt;/&gt;, &lt;name type="tit"&gt;Amerykańska sielanka&lt;/&gt;. <br>Przeł. Jolanta Kozak. Czytelnik, Warszawa 2001&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="convers" sub="culture" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Piękne i mądre historie&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Rozmowa z pisarzem Andrzejem Sapkowskim&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czy lubi pan &lt;name type="person"&gt;Tolkiena&lt;/&gt;?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Bardzo. Ci, co go poznali, dzielą się na takich, którzy go kochają, i na takich, którzy go nienawidzą. &lt;name type="person"&gt;Tolkien&lt;/&gt; raz przeczytany nikogo nie zostawia obojętnym. Ktoś ładnie powiedział, że wielokrotnie oddawaliśmy honory odkrywcom i eksploratorom, złodziejom maszerującym pod sztandarami imperium. Najwyższy czas wyrazić hołd poszukiwaczom i kolonizatorom marzeń. &lt;name type="person"&gt;Tolkien&lt;/&gt; zrehabilitował fantazję. Przed nim czyniono