na nas. Na naszą grupę. Komendę nad nami objął Neratin Ceka, przydzielili nam też Boreasa Muna, tropiciela. Boreas Mun, wielmożny trybunale, rybę we wodzie, mówią, potrafił wytropić. Taki był! Opowiadają, że razu pewnego Boreas Mun...<br>- Świadek zechce powstrzymać się od dygresji.<br> - Słucham? Ach, tak... Pojmuję. Znaczy się, kazali nam wówczas co koń wyskoczy lecieć do Fano. Było to szesnastego września rankiem...<br> Neratin Ceka i Boreas Mun jechali przodem, za nimi, bok w bok, Kabernik Turent i Cyprian Fripp Młodszy, dalej Kenna Selborne i Chloe Stitz, na końcu Andres Vierny i Dede Vargas. Dwaj ostatni śpiewali modną ostatnio żołnierską piosenkę, sponsorowaną i lansowaną przez