Typ tekstu: Książka
Autor: Zięba Maciej
Tytuł: Po szkodzie? Przed szkodą?
Rok: 1997
dotąd problemom. Spotkanie, a raczej
zderzenie, Polski z wolnorynkową gospodarką, demokracją i kulturą
liberalną stwarza przecież nowy kontekst dla wszelkich poczynań
Kościoła. Postanowiłem więc zacząć od tego, co - jak sądziłem - jest
najbardziej "deficytowe", gdyż dotąd mogło być jedynie oderwanym od
rzeczywistości hobby: chrześcijańską refleksją nad współczesną
gospodarką. Najpierw więc spróbowałem co nieco liznąć ekonomii. Co
prawda, znam też przypadki refleksji nad gospodarką nie skażone
znajomością ekonomii (wśród wierzących i niewierzących, partyjnych i
bezpartyjnych. Ponoć sam tow. Wiesław marzył o tym, by na jego nagrobku
widniał skromny napis: "Władysław Gomułka - ekonomista". Niestety,
tylko starsza generacja doceni subtelność marzeń ex-sekretarza). Ja
jednak - za
dotąd problemom. Spotkanie, a raczej<br>zderzenie, Polski z wolnorynkową gospodarką, demokracją i kulturą<br>liberalną stwarza przecież nowy kontekst dla wszelkich poczynań<br>Kościoła. Postanowiłem więc zacząć od tego, co - jak sądziłem - jest<br>najbardziej "deficytowe", gdyż dotąd mogło być jedynie oderwanym od<br>rzeczywistości hobby: chrześcijańską refleksją nad współczesną<br>gospodarką. Najpierw więc spróbowałem co nieco liznąć ekonomii. Co<br>prawda, znam też przypadki refleksji nad gospodarką nie skażone<br>znajomością ekonomii (wśród wierzących i niewierzących, partyjnych i<br>bezpartyjnych. Ponoć sam tow. Wiesław marzył o tym, by na jego nagrobku<br>widniał skromny napis: "Władysław Gomułka - ekonomista". Niestety,<br>tylko starsza generacja doceni subtelność marzeń ex-sekretarza). Ja<br>jednak - za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego