Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
mówi przecie z podoficerem, a nawet więcej, bo wychowankiem oficerskiej szkoły... Lecz tamten jakoś folgował językowi; wnet, przeszedł od tych spraw, najbliższych żołnierskiej skórze, do ogólniejszych, choć ostrożnych, o stanie kraju napomknień a przytyków.
Rzucał przy tym kiedy niekiedy uważne, badające spojrzenia na Kazimierza.
On zaś, że to słyszał był co nieco o burzliwych umysłach, szerzących nieukontentowanie w wojsku - począł domyślać się w skrytości ducha a przenikać, do czego rzecz zmierza... Więc z pewną ciekawością słuchał rad jakby z okazanego mu przez Jarmuntowicza zaufania Dopiero kiedy już zasiedli nad piwem w ogródku niewielkiej oberży, podchorąży ozwał się ściszonym, a jakimś twardym głosem
mówi przecie z podoficerem, a nawet więcej, bo wychowankiem oficerskiej szkoły... Lecz tamten jakoś folgował językowi; wnet, przeszedł od tych spraw, najbliższych żołnierskiej skórze, do ogólniejszych, choć ostrożnych, o stanie kraju napomknień a przytyków.<br>&lt;page nr=243&gt; Rzucał przy tym kiedy niekiedy uważne, badające spojrzenia na Kazimierza.<br>On zaś, że to słyszał był co nieco o burzliwych umysłach, szerzących nieukontentowanie w wojsku - począł domyślać się w skrytości ducha a przenikać, do czego rzecz zmierza... Więc z pewną ciekawością słuchał rad jakby z okazanego mu przez Jarmuntowicza zaufania Dopiero kiedy już zasiedli nad piwem w ogródku niewielkiej oberży, podchorąży ozwał się ściszonym, a jakimś twardym głosem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego