Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Solidarności (uchodzącą za przystań i finansowy filar dla stronników Jarosława Kaczyńskiego - przyp. E.W.) w jej obecnej kondycji trudno uznać za dobre lądowisko. Jej szefom - mimo najwyższego szacunku jako do osób i polityków - nie powierzyłbym jednej prywatnej złotówki.

Za cywilizowaną "przechowalnię liberałów" uchodzi Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Janusz Lewandowski co prawda stanowczo zaprzecza, iżby z taką myślą był on tworzony, ale fakty pozostają faktami. Wśród trzydziestu zatrudnionych tam osób są m.in. Aleksandra Wiktorow (była wiceminister pracy), Andrzej Misiąg (były wiceminister finansów) czy Bohdan Wyżnikiewicz (były szef GUS). - To nie tyle politycy, co narzędziowcy - tłumaczy Lewandowski. Przyznaje jednak, że w pewnym
Solidarności (uchodzącą za przystań i finansowy filar dla stronników Jarosława Kaczyńskiego - przyp. E.W.) w jej obecnej kondycji trudno uznać za dobre lądowisko. Jej szefom - mimo najwyższego szacunku jako do osób i polityków - nie powierzyłbym jednej prywatnej złotówki.<br><br>Za cywilizowaną "przechowalnię liberałów" uchodzi Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Janusz Lewandowski co prawda stanowczo zaprzecza, iżby z taką myślą był on tworzony, ale fakty pozostają faktami. Wśród trzydziestu zatrudnionych tam osób są m.in. Aleksandra Wiktorow (była wiceminister pracy), Andrzej Misiąg (były wiceminister finansów) czy Bohdan Wyżnikiewicz (były szef GUS). - To nie tyle politycy, co narzędziowcy - tłumaczy Lewandowski. Przyznaje jednak, że w pewnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego