Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
jak przebrnie, to i tak nic nie zrozumie. Że niby głosujemy za czymś lub przeciw czemuś, o czym nie mamy pojęcia. To ewidentny argument nie na temat. Idę o zakład, że większość Polaków czy Francuzów nie zna tekstu swojej konstytucji. Brytyjczycy nie mają jej nawet spisanej w jednolitym akcie. I co z tego? Czy ma to znaczyć, że Polacy i Brytyjczycy nie znają zasad funkcjonowania swojego kraju? W jednym z wywiadów Timothy Garton Ash przyrównał traktat konstytucyjny do instrukcji obsługi maszynowni wielkiego parowca. Nie każdy marynarz musi ją znać na wylot, ważne, by wiedział, jak nim kierować i dokąd ma płynąć.
Francuzi, Holendrzy
jak przebrnie, to i tak nic nie zrozumie. Że niby głosujemy za czymś lub przeciw czemuś, o czym nie mamy pojęcia. To ewidentny argument nie na temat. Idę o zakład, że większość Polaków czy Francuzów nie zna tekstu swojej konstytucji. Brytyjczycy nie mają jej nawet spisanej w jednolitym akcie. I co z tego? Czy ma to znaczyć, że Polacy i Brytyjczycy nie znają zasad funkcjonowania swojego kraju? W jednym z wywiadów Timothy Garton Ash przyrównał traktat konstytucyjny do instrukcji obsługi maszynowni wielkiego parowca. Nie każdy marynarz musi ją znać na wylot, ważne, by wiedział, jak nim kierować i dokąd ma płynąć. <br>Francuzi, Holendrzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego