Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 2
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kónom to calućki rok, choć ino w dopodki, ale juz flasek plastykowyk mam nazbierane w insyk stronak 10 tysięcy, a bedem ik zbierał więcyj jako tys puski aluminiowe po piwie i pudełka dykturowe po piciu, bo to syćko jest pieniądz. Bez to tyz pieknie pytom syćkik, co majom takie śmieci, coby mi odkozali, bo bedem ik furt odbieroł, coby ik nie wyrucać na śmietnisko, bo to kost, bo jo weznem ik za darmo, a jakby sie fto upar, to i grosięta jakiesi mogem za nie dać. Mozno ik wrócić do worecka i postawić przy drodze, to jo ik weznem, bo polić
kónom to calućki rok, choć ino w dopodki, ale juz flasek plastykowyk mam nazbierane w insyk stronak 10 tysięcy, a bedem ik zbierał więcyj jako tys puski aluminiowe po piwie i pudełka dykturowe po piciu, bo to syćko jest pieniądz. Bez to tyz pieknie pytom syćkik, co majom takie śmieci, coby mi odkozali, bo bedem ik furt odbieroł, coby ik nie wyrucać na śmietnisko, bo to kost, bo jo weznem ik za darmo, a jakby sie fto upar, to i grosięta jakiesi mogem za nie dać. Mozno ik wrócić do worecka i postawić przy drodze, to jo ik weznem, bo polić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego