szyje suknię, w której będzie go witać, na tyle frywolna, aby zapomniał o drodze, która przebył, na tyle skromna, aby stała się dla Niego kolejnym polem walki.<br>Bez Niego, jak sam twierdzi, ten świat stałby w miejscu.<br>Bez Niej byłby miejscem nie do zniesienia. Znam Ich bardzo dobrze. Spotykam Ich codziennie, żyję z Nimi. Kochają się i nienawidzą na przemian, żadne nie umie o drugim zapomnieć. Rozdzierają mnie, nie umiem Ich okiełznać. Żadne z Nich nie wygrywa na dłużej niż kilka chwil.<br>Oboje mieszkają we mnie.<br>11 grudnia<br>Wielki pająk siedział na suficie, dokładnie nad moja głowa. Nie zauważyłabym go, gdybym