Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
szyje suknię, w której będzie go witać, na tyle frywolna, aby zapomniał o drodze, która przebył, na tyle skromna, aby stała się dla Niego kolejnym polem walki.
Bez Niego, jak sam twierdzi, ten świat stałby w miejscu.
Bez Niej byłby miejscem nie do zniesienia. Znam Ich bardzo dobrze. Spotykam Ich codziennie, żyję z Nimi. Kochają się i nienawidzą na przemian, żadne nie umie o drugim zapomnieć. Rozdzierają mnie, nie umiem Ich okiełznać. Żadne z Nich nie wygrywa na dłużej niż kilka chwil.
Oboje mieszkają we mnie.
11 grudnia
Wielki pająk siedział na suficie, dokładnie nad moja głowa. Nie zauważyłabym go, gdybym
szyje suknię, w której będzie go witać, na tyle frywolna, aby zapomniał o drodze, która przebył, na tyle skromna, aby stała się dla Niego kolejnym polem walki.<br>Bez Niego, jak sam twierdzi, ten świat stałby w miejscu.<br>Bez Niej byłby miejscem nie do zniesienia. Znam Ich bardzo dobrze. Spotykam Ich codziennie, żyję z Nimi. Kochają się i nienawidzą na przemian, żadne nie umie o drugim zapomnieć. Rozdzierają mnie, nie umiem Ich okiełznać. Żadne z Nich nie wygrywa na dłużej niż kilka chwil.<br>Oboje mieszkają we mnie.<br>11 grudnia<br>Wielki pająk siedział na suficie, dokładnie nad moja głowa. Nie zauważyłabym go, gdybym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego