wieloryba.<br> Zanim więc nasz wieloryb złowiony zostanie,<br> Zaśpiewamy piosenkę o tranie.<br> Proszę, dzieci. Tym razem<br> Śpiewamy wszyscy razem.<br><br><br>CHÓR<br><br>(śpiewa w rytmie marszowym)<br><br>Kto do korzystnych dąży zmian,<br>Ten musi pić codziennie tran.<br> Tran-tran-tra-ta-tran,<br> Pójdźcie, dzieci, pójdźcie w tan.<br><br>Kto kosmonautą pragnie być,<br>Ten musi tran codziennie pić.<br> Tran-tran-tra-ta-tran,<br> Pójdźcie, dzieci, pójdźcie w tan:<br>Kto chce wykonać pracy plan,<br>Ten musi pić codziennie tran,<br> Tran-tran-tra-ta-tran,<br> Pójdźcie, dzieci, pójdźcie w tan.<br><br><br>W rytm marsza dźwięczą miarowe kroki maszerujących dzieci. Stopniowo<br>wszystko się oddala. Rozlega się gwizdek. Poniższy dialog toczy się