Bogna nie może zepchnąć w niepamięć tamtej mrocznej chwili, krótkiej jak mgnienie, długiej jak wieczność i nie ma na świecie nikogo przed kim to wyznanie przeszłoby jej przez usta.<br>- Powtarzam. Odejdź stamtąd. Ponieważ w tym przypadku droga sprawiedliwości może być długa, uciążliwa i niekoniecznie z korzystnym dla ciebie finałem.<br>- Sprawiedliwość, cóż to takiego? Od kilkunastu lat polytycy z prawa, lewa, środka, pobocza i ścieku, pod hasłami dla dobra i ku, rozgrabiają dorobek trzech pokoleń głośno wrzeszcząc, że po wyklętych poprzednikach zastali ruiny i zgliszcza. Fundują społeczeństwu nieustające widowisko z fajerwerkami, inkwizycją, odnową moralną, i rozdzierają postaw czerwonego sukna. A mnie zabrakło