Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
razy nawet był szczur. Widać położyła na swoim strychu deski na drewnianych legarach, widać zostały pod deskami puste przestrzenie... Od czasu do czasu i na nie przychodzi kolej. Przychodzą umierać pod jej łóżko. Może zwabione ciepłem, może opiekuńczym snem wielkiego ciała, które ma w sobie jeszcze tyle życia. Potem zaczyna cuchnąć i trzeba odrywać podłogę... Czasem nie cuchnie tak nieznośnie, czasem się nie chce odrywać podłogi... Ciałko zasycha i wszystko uspokaja się, wraca na swoje miejsce... "To osobliwe" - mówi Piotr... Nasi mali towarzysze w ewolucji, mali towarzysze w cierpieniach życia i przedśmiertelnych lękach szukają schronienia pod naszym snem... Zamilkliśmy. Szliśmy i
razy nawet był szczur. Widać położyła na swoim strychu deski na drewnianych legarach, widać zostały pod deskami puste przestrzenie... Od czasu do czasu i na nie przychodzi kolej. Przychodzą umierać pod jej łóżko. Może zwabione ciepłem, może opiekuńczym snem wielkiego ciała, które ma w sobie jeszcze tyle życia. Potem zaczyna cuchnąć i trzeba odrywać podłogę... Czasem nie cuchnie tak nieznośnie, czasem się nie chce odrywać podłogi... Ciałko zasycha i wszystko uspokaja się, wraca na swoje miejsce... "To osobliwe" - mówi Piotr... Nasi mali towarzysze w ewolucji, mali towarzysze w cierpieniach życia i przedśmiertelnych lękach szukają schronienia pod naszym snem... Zamilkliśmy. Szliśmy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego