Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
kontakt?
- Pewno, że mogę - ucieszyła się. - Myślisz, że nie mówiłam już o tobie? Pytali się, czy na pewno jesteś zajęty, bo od dawna szukają ludzi, którzy znają stosunki w Rzeszy. Spadłbyś im jak z nieba.
- Znam stosunki w Rzeszy - odparłem z ochotą. - Wiem też dużo o jednej fabryce zbrojeniowej.
- To cudownie - odparła. - Postaram się to dzisiaj załatwić. Umówmy się po obiedzie, dobrze?
Przez pół dnia wałęsałem się po mieście i umacniałem w sobie decyzję. Ja naprawdę byłem już na dobrej drodze i chętnie bym zginął w walce, taka mnie ogarnęła chęć oczyszczenia. Basia umówiła się w mojej sprawie na szóstą i
kontakt?<br>- Pewno, że mogę - ucieszyła się. - Myślisz, że nie mówiłam już o tobie? Pytali się, czy na pewno jesteś zajęty, bo od dawna szukają ludzi, którzy znają stosunki w Rzeszy. Spadłbyś im jak z nieba.<br>- Znam stosunki w Rzeszy - odparłem z ochotą. - Wiem też dużo o jednej fabryce zbrojeniowej.<br>- To cudownie - odparła. - Postaram się to dzisiaj załatwić. Umówmy się po obiedzie, dobrze?<br>Przez pół dnia wałęsałem się po mieście i umacniałem w sobie decyzję. Ja naprawdę byłem już na dobrej drodze i chętnie bym zginął w walce, taka mnie ogarnęła chęć oczyszczenia. Basia umówiła się w mojej sprawie na szóstą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego