Korbal starego przysposabiać.<br>- Dla was, ojczulku, najlepiej byłoby pójść na plac drzewny. Na " siekierę". Strugacze w każdej partii mają takiego, któren obałki dla nich siekierą szykuje. Nazywa się - "siekiera". Tobyście tamuj cieśliczką sobie pomachiwali - dla was rzecz zwyczajna, nie trzeba się uczyć, a co dzień osiem żółtych jak w zegarku cyka.<br>- Osiem złotych?!<br>- A tak. Jakem, panie dziejku, tu robił, lat temu pięć, tośmy w sobotę brali po pięćdziesiąt złotych.<br>- No, no... I cośta z taką forsą robili?<br>- At, żyło się. Rozmaicie... Ludzie, panie dziejku, dobierają się w partiach podług strugania, względem tego, na co strugają. Jedni strugają na domki, przeważnie