Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
łez. Blisko niej znalazła się druga: gwiazda szczęśliwości. Ale ty nie umiesz wybrać. Boisz się. Czego się boisz? Słuchaj swojego serca. Młodości swojej. Krwi gorącej. Serce masz to samo. Żywe i pragnące. Nie musisz go odmieniać... Pocałuj mnie.
Przylgnęły do siebie wargami.
- Och, ty hadiuko - syknęła Łarysa odpychając Tatianę.

- Cyt, cyt. Lubię mężczyzn tak samo, jak i ty. Tylko nie wiem... Sama nie wiem. Coś mnie zebrało. Powróżę ci naprawdę, tak jak chciałam... Wokół twojej gwiazdy krążą dobre sny. Nie myśl dziś o niczym, zaśnij. Wokół twojej gwiazdy krążą dobre nowiny. Spłakała się i cała jest zielona. Nie widzę ani choroby
łez. Blisko niej znalazła się druga: gwiazda szczęśliwości. Ale ty nie umiesz wybrać. Boisz się. Czego się boisz? Słuchaj swojego serca. Młodości swojej. Krwi gorącej. Serce masz to samo. Żywe i pragnące. Nie musisz go odmieniać... Pocałuj mnie. <br>Przylgnęły do siebie wargami. <br>- Och, ty hadiuko - syknęła Łarysa odpychając Tatianę. <br><br>- Cyt, cyt. Lubię mężczyzn tak samo, jak i ty. Tylko nie wiem... Sama nie wiem. Coś mnie zebrało. Powróżę ci naprawdę, tak jak chciałam... Wokół twojej gwiazdy krążą dobre sny. Nie myśl dziś o niczym, zaśnij. Wokół twojej gwiazdy krążą dobre nowiny. Spłakała się i cała jest zielona. Nie widzę ani choroby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego