Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Ratko Mladicia i jej prezydenta Radovana Karadżicia, którzy mają kryjówki także w Serbii.



Nikola Barović, belgradzki adwokat, były obrońca opozycji

To była demonstracja siły zwolenników Miloszevicia. Wciąż nie mogą się pogodzić, że 5 października 2000 r. musieli oddać władzę demokratycznej opozycji. Wprawdzie po zabójstwie Djindjicia rozwiązano wierną dawnemu reżimowi jednostkę czerwonych beretów, ale demobilizacji nie przeprowadzono do końca. Wielu jej członków trafiło do nowych tego rodzaju oddziałów i nie dają za wygraną. Jednym z powodów zastraszania polityków proreformatorskiej i prozachodniej Partii Demokratycznej Tadicia jest ich niezłomna wola wydania Hadze serbskich zbrodniarzy.



Nebojsza Popov, politolog

Za sprawą prezydenta Tadicia, spadkobiercy politycznego testamentu Djindjicia
Ratko Mladicia i jej prezydenta Radovana Karadżicia, którzy mają kryjówki także w Serbii.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="comm"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nikola Barović, belgradzki adwokat, były obrońca opozycji&lt;/&gt;<br><br>To była demonstracja siły zwolenników Miloszevicia. Wciąż nie mogą się pogodzić, że 5 października 2000 r. musieli oddać władzę demokratycznej opozycji. Wprawdzie po zabójstwie Djindjicia rozwiązano wierną dawnemu reżimowi jednostkę czerwonych beretów, ale demobilizacji nie przeprowadzono do końca. Wielu jej członków trafiło do nowych tego rodzaju oddziałów i nie dają za wygraną. Jednym z powodów zastraszania polityków proreformatorskiej i prozachodniej Partii Demokratycznej Tadicia jest ich niezłomna wola wydania Hadze serbskich zbrodniarzy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="comm"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nebojsza Popov, politolog&lt;/&gt;<br><br>Za sprawą prezydenta Tadicia, spadkobiercy politycznego testamentu Djindjicia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego