Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
adwokaci. Trzeba radykalnie otworzyć dostęp do aplikacji i wprowadzić egzamin państwowy. Niech rynek i klienci decydują o tym, kto odniesie sukces - mówi prof. Marian Filar. Obecna batalia o zasady naboru do adwokatury to w istocie wojna o dostęp do pomocy prawnej dla każdego obywatela, niezależnie od zawartości jego portfela.



Zawód częściowo otwarty
Rozmowa ze Stanisławem Rymarem, prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej

Adwokaci chętnie mówią, że ich zawód jest misją i powołaniem publicznym. Zarazem, również od samych adwokatów, wiemy, że obrona z urzędu wykonywana jest często w sposób - delikatnie mówiąc - niedbały.

Moim zdaniem większość adwokatów tak samo traktuje klienta z urzędu, jak tego
adwokaci. Trzeba radykalnie otworzyć dostęp do aplikacji i wprowadzić egzamin państwowy. Niech rynek i klienci decydują o tym, kto odniesie sukces - mówi prof. Marian Filar. Obecna batalia o zasady naboru do adwokatury to w istocie wojna o dostęp do pomocy prawnej dla każdego obywatela, niezależnie od zawartości jego portfela.<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Zawód częściowo otwarty&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Rozmowa ze Stanisławem Rymarem, prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej&lt;/&gt;<br><br>Adwokaci chętnie mówią, że ich zawód jest misją i powołaniem publicznym. Zarazem, również od samych adwokatów, wiemy, że obrona z urzędu wykonywana jest często w sposób - delikatnie mówiąc - niedbały.<br><br>Moim zdaniem większość adwokatów tak samo traktuje klienta z urzędu, jak tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego