Typ tekstu: Książka
Autor: Mrożek Sławomir
Tytuł: Vatzlav
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1968
Jakże mógł zatonąć taki piękny statek?
VATZLAV - Bo była w nim dziura.
NIETOPERZ - W takim pięknym statku?
VATZLAV - To była najpiękniejsza dziura, jaką kiedykolwiek widziano.
NIETOPERZ - Co z nim zrobimy?
NIETOPERZOWA - Daj mu parę groszy.
VATZLAV - Co? Parę groszy królewiczowi?!
NIETOPERZ - Widzisz? Odmawia.
VATZLAV - Może być kilkadziesiąt.
NIETOPERZOWA - To biedny człowiek.
NIETOPERZ (bierze żonę pod rękę) - Dałem mu cygaro. (idą na lewo)
VATZLAV - Hej, co z tymi groszami?
NIETOPERZ - Niech sobie popali.
VATZLAV (zabiega im drogę) - Ja nie chcę za darmo. (podaje Nietoperzowi cygaro) Może pan kupi?
NIETOPERZ - Dziękuję, mam swoje.
VATZLAV - Nie mieli by państwo dla mnie jakiej posady?
NIETOPERZ
Jakże mógł zatonąć taki piękny statek?<br>VATZLAV - Bo była w nim dziura.<br>NIETOPERZ - W takim pięknym statku?<br>VATZLAV - To była najpiękniejsza dziura, jaką kiedykolwiek widziano.<br>NIETOPERZ - Co z nim zrobimy?<br>NIETOPERZOWA - Daj mu parę groszy.<br>VATZLAV - Co? Parę groszy królewiczowi?!<br>NIETOPERZ - Widzisz? Odmawia.<br>VATZLAV - Może być kilkadziesiąt.<br>NIETOPERZOWA - To biedny człowiek.<br>NIETOPERZ (bierze żonę pod rękę) - Dałem mu cygaro. (idą na lewo)<br>VATZLAV - Hej, co z tymi groszami?<br>NIETOPERZ - Niech sobie popali.<br>VATZLAV (zabiega im drogę) - Ja nie chcę za darmo. (podaje Nietoperzowi cygaro) Może pan kupi?<br>NIETOPERZ - Dziękuję, mam swoje.<br>VATZLAV - Nie mieli by państwo dla mnie jakiej posady?<br>NIETOPERZ
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego