Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
upatrywałbym owej siły w takich mianowicie dwóch walorach tej religii, jak - z jednej strony - to, iż zdolna jest ona uśmierzać w człowieku nienawiść i powstrzymywać go od tego uczucia, a z drugiej to, iż w swej najgłębszej istocie stanowi ona świadomość ludzkiej słabości i nędzy, że jest wyrazem metafizycznej pokory człowieka. Zważmy, że o chrześcijaństwie nie sposób powiedzieć, iż jest ono religią prometejską, a więc taką, która przyznawałaby człowiekowi przynajmniej możliwość samozbawienia. Przeciwnie, chrześcijaństwo trzyma ludzkość w poczuciu grzechu i winy, i z całą mocą podkreśla, iż człowiek nie da sobie rady bez interwencji Boga. Stosując do tego zagadnienia kategorie tragedii
upatrywałbym owej siły w takich mianowicie dwóch walorach tej religii, jak - z jednej strony - to, iż zdolna jest ona uśmierzać w człowieku nienawiść i powstrzymywać go od tego uczucia, a z drugiej to, iż w swej najgłębszej istocie stanowi ona świadomość ludzkiej słabości i nędzy, że jest wyrazem metafizycznej pokory człowieka. Zważmy, że o chrześcijaństwie nie sposób powiedzieć, iż jest ono religią prometejską, a więc taką, która przyznawałaby człowiekowi przynajmniej możliwość samozbawienia. Przeciwnie, chrześcijaństwo trzyma ludzkość w poczuciu grzechu i winy, i z całą mocą podkreśla, iż człowiek nie da sobie rady bez interwencji Boga. Stosując do tego zagadnienia kategorie tragedii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego