panie mecenasie, to moja starsza siostra</q>. </><br><who2>Świetnie. Czyli miał syn poczucie humoru. Ale i pani po prostu bardzo ładnie się prezentowała i... </><br><who1>No ja dobrze wyglądałam wtedy, wie pani. <vocal desc="laugh"> Tak że tak to, kochanie. </><br><who2>Pani <gap>, a mówiła mi pani kiedyś, tak pamiętam, że tam w <gap> jest są pieski jakieś. Rotweiler czy coś takiego. </><br><who1>Rotweiler. Jeden, ten który był wychowany nie żyje. </><br><who2>Ojej. </><br><who1>Teraz <gap> stracił wszystko. Wie pani, on ja nie wiem, co to było, wie pani. No niby był już starszy, ale nie taki, ażeby musiał, wie pani, odchodzić z tego... Nie wiem, co to było. Miał w pysku jakiś jakąś narośl