mnie troszeczkę przeraża, no. Prosiłyśmy, tam byłyśmy z taką mamą, bo chciałyśmy, żeby przynajmniej dwóch z tej byłej klasy z podstawówki znalazło się razem, zwłaszcza że oni blisko siebie mieszkają obydwaj chłopcy, więc to jest potem komfort dla nas przy jakimś odpisywaniu lekcji, jak się nie jest obecnym w szkole, czy coś. No i chciałyśmy, żeby byli razem, no ale listy będą dopiero, niestety, wywieszone trzydziestego pierwszego sierpnia. No wprawdzie pani sekretarka tam zapisała naszą prośbę, że chcemy, żeby razem chłopcy byli, bo razem pojechałyśmy z tą drugą mamą złożyć, żeby właśnie spróbować taką prośbę przedstawić. No zobaczymy. </><br><who1>Będzie dobrze. </><br><who2>Książki już