oślizgłymi, wiesz, jak nadgniły mech.<br> - A litery jakiego będą koloru?<br> - Jeszcze nie wiem. Może żółte? Ale tak czy owak brunatnawe, no<br>wiesz, od lat leżące pod wodą. Zastanawiam się, może będą wyglądać<br>jakby były ze złota? Rozumiesz, wypadły z zatopionego galeonu i przez<br>wieki leżały nietknięte. Kojarzysz? Zatopione skarby piratów, czy coś w<br>tym rodzaju. Takie mi myśli chodzą po głowie.<br> - A co do napisów, musisz umieścić wszystko to, co masz tu na kartce,<br>prawda?<br> - No jasne. Resztę, mniejszymi literkami, dam tu poniżej. Na samym<br>dole. A całe to liternictwo, to znaczy te dodatkowe napisy, skład<br>grupy, daty i tak dalej, wymyśliłem