Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
ci wskaże odpowiednią drogę. Wierzę, że z czasem dasz mi chwile prawdziwego zdumienia nad sobą samym.
KSIĘŻNA
Mam nadzieję, że będziesz pojętną uczennicą, moja Janulko.
Podchodzi do niej i obejmuje ją
GLISSANDER
A ja stworzę jeszcze coś dziwniejszego: nową sztukę, wypływającą ze sztucznie zdeformowanej jaźni. Czysta Forma w drugiej potędze czy coś podobnego.
MISTRZ
Marzenia improduktywa! Ale i tacy będą nam potrzebni dla zapchania pewnych dziur...
Wchodzi Joël Kranz z Rederhagazem i Haberboazem
Joël, od jutra zaczynając zorganizujesz z panem v. Plasewitz nasz handel, przemysł i inne te okropnie nudne rzeczy.
JOÜL
Tak jest, Mistrzu, szkolnictwo, sądownictwo, więzienia, szpitale wariatów i nową
ci wskaże odpowiednią drogę. Wierzę, że z czasem dasz mi chwile prawdziwego zdumienia nad sobą samym.<br> KSIĘŻNA<br>Mam nadzieję, że będziesz pojętną uczennicą, moja Janulko.<br> Podchodzi do niej i obejmuje ją<br> GLISSANDER<br>A ja stworzę jeszcze coś dziwniejszego: nową sztukę, wypływającą ze sztucznie zdeformowanej jaźni. Czysta Forma w drugiej potędze czy coś podobnego.<br> MISTRZ<br>Marzenia improduktywa! Ale i tacy będą nam potrzebni dla zapchania pewnych dziur...<br> Wchodzi Joël Kranz z Rederhagazem i Haberboazem<br>Joël, od jutra zaczynając zorganizujesz z panem v. Plasewitz nasz handel, przemysł i inne te okropnie nudne rzeczy.<br> JOÜL<br>Tak jest, Mistrzu, szkolnictwo, sądownictwo, więzienia, szpitale wariatów i nową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego