Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
ku litewskości nie tylko gente, ale także natione. Przykładem jest chociażby piszący po polsku ksiądz Ludwik Adam Jucewicz. Oczywiście rządy Rosji carskiej i opór wobec nich ze strony szlachty i inteligencji szlacheckiego pochodzenia zmieniły to "gdyby" w nieprawdopodobieństwo, bo sprzyjały formowaniu się nacjonalizmu polskiego.
Nieco bardziej prawdopodobne było inne "gdyby", czyli dwujęzyczność na wzór Finlandii. Gdyby Wilno w latach międzywojennych było stolicą Litwy, wątpliwe jest, czy można by było osiągnąć jego litwinizację przez wygnanie ludności, bo metody takie nie były wtedy stosowane. Dwie są, jak wiadomo, definicje narodu. Jedna, pochodząca od Herdera, mówi o wspólnocie krwi i języka. Druga, z Rewolucji
ku &lt;orig&gt;litewskości&lt;/&gt; nie tylko &lt;foreign&gt;gente&lt;/&gt;, ale także &lt;foreign&gt;natione&lt;/&gt;. Przykładem jest chociażby piszący po polsku ksiądz Ludwik Adam Jucewicz. Oczywiście rządy Rosji carskiej i opór wobec nich ze strony szlachty i inteligencji szlacheckiego pochodzenia zmieniły to "gdyby" w nieprawdopodobieństwo, bo sprzyjały formowaniu się nacjonalizmu polskiego.<br> Nieco bardziej prawdopodobne było inne "gdyby", czyli dwujęzyczność na wzór Finlandii. Gdyby Wilno w latach międzywojennych było stolicą Litwy, wątpliwe jest, czy można by było osiągnąć jego &lt;orig&gt;litwinizację&lt;/&gt; przez wygnanie ludności, bo metody takie nie były wtedy stosowane. Dwie są, jak wiadomo, definicje narodu. Jedna, pochodząca od Herdera, mówi o wspólnocie krwi i języka. Druga, z Rewolucji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego