Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
budzie". Tak przebiegała w niedzielę, 1 sierpnia XXXII Wystawa Psów Rasowych w Zakopanem. Słońce przyświeciło dopiero po południu, championom.
W tym roku o miano najpiękniejszego ubiegało się 600 psów, reprezentujących 111 ras. Były rasy tradycyjne - owczarki niemieckie, podhalańskie, buldogi, jamniki, wyżły, charty. Sporo też przyjechało alaskanów, husky, rottweilerów i pitbuli czyli ras ostatnio modnych. Wszystkie, już tradycyjnie w pierwszą niedzielę sierpnia, stawiły się na stadionie COS-u w Zakopanem, chociaż pogoda nie była zachęcająca. Z nieba lał się rzęsisty deszcz i murawa stadionu szybko zmieniła się w olbrzymią kałużę. W najgorszej sytuacji były psy, których ozdobą jest długa sierść. - Nie przewidziałam
budzie". Tak przebiegała w niedzielę, 1 sierpnia XXXII Wystawa Psów Rasowych w Zakopanem. Słońce przyświeciło dopiero po południu, championom.<br>W tym roku o miano najpiękniejszego ubiegało się 600 psów, reprezentujących 111 ras. Były rasy tradycyjne - owczarki niemieckie, podhalańskie, buldogi, jamniki, wyżły, charty. Sporo też przyjechało alaskanów, husky, rottweilerów i pitbuli czyli ras ostatnio modnych. Wszystkie, już tradycyjnie w pierwszą niedzielę sierpnia, stawiły się na stadionie COS-u w Zakopanem, chociaż pogoda nie była zachęcająca. Z nieba lał się rzęsisty deszcz i murawa stadionu szybko zmieniła się w olbrzymią kałużę. W najgorszej sytuacji były psy, których ozdobą jest długa sierść. - Nie przewidziałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego