Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 25/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
ogóle warunki są dobre. Powiedziała, że do miasta jest daleko, ale dowożą do niego. Przywożone jest też jedzenie na ich plantację. Córka zabrała ze sobą telefon z aktywnym roamingiem, aby mieć z nami stały kontakt. Okazało się, że tam nie działa. Dlatego obiecała, że sama zadzwoni, jak będzie miała wolne, czyli za kilka dni. Nie zadzwoniła. Nie wiemy, co się dzieje. A informacje docierające do nas z prasy i telewizji nie są dobre. Martwimy się. Do niektórych rodzin dotarły już pierwsze listy. W części także niepokojące. - Dostałem od żony list w miniony piątek - mówi mąż Ewy ze Szczecina. - Pisała go szybko
ogóle warunki są dobre. Powiedziała, że do miasta jest daleko, ale dowożą do niego. Przywożone jest też jedzenie na ich plantację. Córka zabrała ze sobą telefon z aktywnym roamingiem, aby mieć z nami stały kontakt. Okazało się, że tam nie działa. Dlatego obiecała, że sama zadzwoni, jak będzie miała wolne, czyli za kilka dni. Nie zadzwoniła. Nie wiemy, co się dzieje. A informacje docierające do nas z prasy i telewizji nie są dobre. Martwimy się.</> Do niektórych rodzin dotarły już pierwsze listy. W części także niepokojące. <q>- Dostałem od żony list w miniony piątek</> - mówi mąż Ewy ze Szczecina. <q>- Pisała go szybko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego