Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Ilustrowany
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1934
nikogo. Powszechnie czczony Izaak ben Dawid ocalał sam tylko z rodziną, bo nad życie ją miłując pozwolił się ochrzcić, by na zgon dzieci nie patrzeć. Ale tejże samej nocy targany rozpaczą i wyrzutami sumienia wyrżnął sam swoich najdroższych, dla których stał się odstępcą, podpalił dom i zginął w płomieniach. (C.d.n.)


ŚWIĘTO SZWOLEŻERÓW ROKITNIAŃSKICH

Starogard, małe pomorskie miasto, święci uroczysty dzień. Domy, sklepy, dworzec nawet - wszystko tonie w girlandach zieleni i kwiatów. Ulice jeszcze piękniej wysprzątane niż "na codzień" w tem czystem miasteczku; każdy dom udekorowany dywanami jak na procesję; miasto kipi gwarem tłumów.
Wielki to dzień dla starogardzian. Szwoleżerowie, ich
nikogo. Powszechnie czczony Izaak ben Dawid ocalał sam tylko z rodziną, bo nad życie ją miłując pozwolił się ochrzcić, by na zgon dzieci nie patrzeć. Ale tejże samej nocy targany rozpaczą i wyrzutami sumienia wyrżnął sam swoich najdroższych, dla których stał się odstępcą, podpalił dom i zginął w płomieniach. (C.d.n.)&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=777&gt;<br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;ŚWIĘTO SZWOLEŻERÓW ROKITNIAŃSKICH&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt;<br>Starogard, małe pomorskie miasto, święci uroczysty dzień. Domy, sklepy, dworzec nawet - wszystko tonie w girlandach zieleni i kwiatów. Ulice jeszcze piękniej wysprzątane niż "na codzień" w tem czystem miasteczku; każdy dom udekorowany dywanami jak na procesję; miasto kipi gwarem tłumów.<br>Wielki to dzień dla starogardzian. Szwoleżerowie, ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego